Spotkania z Podróżnikami – Kirgistan. Światowe igrzyska koczowników

 

 

 

Relacja z wyprawy do Kirgistanu ze szczególnym uwzględnieniem III World Nomad Games 2018 (Światowe Igrzyska Koczowników). Ania Grebieniow uczestniczyła w tej niezwykłej olimpiadzie reprezentując Polskę w tureckiej odmianie gry logiczno-matematycznej – Mangala, należącej do najstarszego typu gier na świecie.

Podczas Igrzysk rozgrywano zawody w 37 różnych konkurencjach sportowych, w których brało udział około 3000 sportowców z całego Świata. Tradycyjne sztuki walki odbywały się głównie w nowoczesnej hali sportowej ale te najbardziej spektakularne dyscypliny takie jak na przykład łucznictwo konne, wyścigi chartów, polowanie z ptakami drapieżnymi (orły i sokoły), zapasy na koniach czy wzbudzająca największe emocje konkurencja Kok-Boru (drużynowa gra polegająca na rzucaniu martwego kozła do betonowych „bramek”) odbywały się w przestrzeni otwartej, w stepie. Wioskę olimpijską tworzyło w malowniczej Dolinie Kyrchyn blisko 1000 jurt przywiezionych przez przedstawicieli wszystkich regionów Kirgistanu. To tam można było być świadkiem zawodów w stawiania jurt na czas. A wszystko to ubarwione codziennymi występami artystów kraju gospodarzy oraz gości z różnych stron świata prezentujących swoją kulturę i tradycję. Całość zorganizowana z wielkim rozmachem.

Ania Grebieniow:

Przyrodniczka z wykształcenia i zamiłowania, na co dzień związana jest z projektami dotyczącymi ochrony przyrody. Gdy tylko poczuje zew świata, odwiedza zakątki Europy, Azji, Afryki i Ameryki Południowej, podróżując z nurtem, z wiatrem, bez pośpiechu. Uczestniczyła w dwóch etapach Afryki Nowaka (Sahara, Kalahari). Zainspirowana dokonaniami Polaków, którzy w latach 70. przebyli Pustynię Gobi pojazdami żaglowymi własnej konstrukcji, w 2008 roku zorganizowała wyprawę żaglowozową do Mongolii ich śladami. Wspomnienia zawarła w książce “Żagle nad pustynią. Z wiatrem przez Gobi”. Wiedziona duszą nomady, ze stepów wróciła z jurtą, która stała się jej domem.
Wychowana na książkach Centkiewiczów, historiach Amundsena i Scotta, stopniowo odkrywała w sobie ciągoty polarne a zimowe realia oswajała trawersując w dwuosobowym, kobiecym zespole zamarznięty Bajkał i rozsmakowując się w herbacie z topionego lodu. W latach 2015-2017 dwukrotnie wzięła udział w wyprawach polarnych do Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego “Arctowski”, pracując jako obserwator przyrodniczy w bazie terenowej, na cyplu Lions Rump.

Skip to content
This Website is committed to ensuring digital accessibility for people with disabilitiesWe are continually improving the user experience for everyone, and applying the relevant accessibility standards.
Conformance status