Spotkania z Podróżnikami
Już na początku lutego kolejne wydarzenie z cyklu „Spotkania z Podróżnikami”. Wraz z naszym gościem – Michaliną Kupper – zapraszamy do wspólnej podróży!
Przemierzymy góry, jeziora, granice uznawane i nieuznawane. Zorganizujemy wycieczki długo planowane jak i tradycyjnie zasmakujemy szwendania bez celu, ale z niesamowitymi rezultatami.
Ze wschodu pochodzi wiele, co kształtuje naszą kulturę, zwyczaje a nawet poczucie humoru. Przybyła medycyna, cyfry, nauka a nawet Bóg pod wieloma imionami.
W Iraku poznamy pierwsze cywilizacje, których pozostałości starożytnego pisma odkryjemy przypadkowo na kamieniach, wędrując po jaskiniach. Usłyszymy starożytny język Asyryjczyków, którym mówił m.in. Jezus. W Kurdystanie irackim powrócimy do Jazydów (odwiedzanych co roku), tworząc wspólnie zagrody dla zwierząt, a w górach na granicy Iraku i Iranu odnajdziemy sady granatów w trakcie zbiorów, gdzie przyłączymy się do gospodarzy, mniejszości religijnej Kakai, próbując świeżo wygotowanego syropu.
Oprócz tego spontanicznie wybierzemy się na narty w irańskich górach, będziemy odmalowywać mozaiki na meczecie w Shiraz oraz przesiedzimy godziny w lokalnych warsztatach, przyglądając się sztuce i rzemiosłu niezmiennemu od wieków, zwiedzimy Persepolis, poznamy zoroastrian i w ich świątyni odnajdziemy ogień, palący się już ponad 1500 lat. Niezmiennie też, wylądujemy na jakimś weselu, tym razem kurdyjsko-irańskim.
Już na początku lutego kolejne wydarzenie z cyklu „Spotkania z Podróżnikami”. Wraz z naszym gościem – Michaliną Kupper – zapraszamy do wspólnej podróży!
Przemierzymy góry, jeziora, granice uznawane i nieuznawane. Zorganizujemy wycieczki długo planowane jak i tradycyjnie zasmakujemy szwendania bez celu, ale z niesamowitymi rezultatami.
Ze wschodu pochodzi wiele, co kształtuje naszą kulturę, zwyczaje a nawet poczucie humoru. Przybyła medycyna, cyfry, nauka a nawet Bóg pod wieloma imionami.
W Iraku poznamy pierwsze cywilizacje, których pozostałości starożytnego pisma odkryjemy przypadkowo na kamieniach, wędrując po jaskiniach. Usłyszymy starożytny język Asyryjczyków, którym mówił m.in. Jezus. W Kurdystanie irackim powrócimy do Jazydów (odwiedzanych co roku), tworząc wspólnie zagrody dla zwierząt, a w górach na granicy Iraku i Iranu odnajdziemy sady granatów w trakcie zbiorów, gdzie przyłączymy się do gospodarzy, mniejszości religijnej Kakai, próbując świeżo wygotowanego syropu.
Oprócz tego spontanicznie wybierzemy się na narty w irańskich górach, będziemy odmalowywać mozaiki na meczecie w Shiraz oraz przesiedzimy godziny w lokalnych warsztatach, przyglądając się sztuce i rzemiosłu niezmiennemu od wieków, zwiedzimy Persepolis, poznamy zoroastrian i w ich świątyni odnajdziemy ogień, palący się już ponad 1500 lat. Niezmiennie też, wylądujemy na jakimś weselu, tym razem kurdyjsko-irańskim.
Styczniowe „Spotkanie z historią” przed nami!
Dr Adam Górski dokończy swoją ciekawą i dającą wiele do myślenia prelekcję pt. „Pamięć o zmarłych w świetle artefaktów epigraficznych”. Spora dawka wiedzy jak zawsze będzie połączona z dobrym humorem i wieloma anegdotami.
Czego się dowiemy:
Dlaczego upamiętniamy zmarłych?
Jak robili to mieszkańcy Śląska, Brandenburgii i Wielkopolski w minionych wiekach?
Czy fundacje miały służyć tylko pamięci o przodkach, czy też pełniły także doraźne funkcje?
Jak zmieniało się podejście ówczesnych do samej śmierci?
Czym była dobra i zła śmierć?
Jaką funkcję pełniły krypty w kościołach?
Czy o zmarłych musiano mówić tylko dobrze?
Czy wobec śmierci na pewno wszyscy są równi?
Zapraszamy!
Gościem grudniowego „Spotkania z Podróżnikami” będzie Zbigniew Szwoch – gdańszczanin, na co dzień alpinista, z zamiłowania podróżnik, kajakarz, pasjonat północy i prawie wszystkiego co z nią związane.
W 2020 roku zaczął wyprawę, w której docelowo chce w kilka lat opłynąć Islandię…składanym kajakiem z żaglem.
Ma na swoim koncie przygodę z tą nieczęsto odwiedzaną przez przybyszy krainą: Grenlandią, czyli Kalaallit Nunaat.
To wyspa należąca do ludzi, którzy przez setki lat nie próbowali ujarzmić natury, a nauczyli się z nią żyć. Kraj bez dróg łączących miasta, kolei czy (poza niewielkimi wyjątkami) lasów. Bezkresna kraina, którą trzykrotnie miał okazję odwiedzić Zbigniew Szwoch.
W 2014 roku przeszedł mało wówczas znany Arctic Circle Trail. Dwa lata później opłynął kajakiem pneumatycznym Wyspę Korony Królewskiej (Avre Prinsens Ejland). Była to wyprawa pośród gór lodowych, bezludna, lecz w towarzystwie wielorybów i fok. Udało się wówczas dotrzeć m.in. do opuszczonych osad Ritenbenk i Ataa.
Ostatnia (póki co) wyprawa na Grenlandię to opowieść o tym, co się dzieje, gdy nie wszystko idzie po naszej myśli. Ale o tym już na samej prezentacji.